Każdy, kto choć raz był w związku, doświadczył miłości i zakochania w drugiej osobie. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że ten ktoś jest dla nas idealny, podoba się nam w takim stopniu, że nie zauważamy jego wad, jednakże po jakimś czasie to się zmienia. Wtedy jesteśmy zdezorientowani i tak naprawdę nie wiemy czy to była prawdziwa miłość. Czy więc ludzie, po poważnych związkach dalej mogą kochać?

Każdy zmienia się każdego dnia
Każdego roku ogromne ilości osób łączy się w pary, by potem boleśnie się rozstawać, bo coś poszło nie tak. Z tych, którzy są zdolni podtrzymać swoją miłość wystarczająco długo by doszło do poważnego związku – tylko około połowa pozostaje w małżeństwie, choć ostatnimi czasy te liczby non stop spadają, przykładem może być tutaj ostatnia pandemia koronawirusa, która obnażyła wiele problemów społecznych. Spośród tych, którzy zostają razem nie więcej niż połowa to ludzie spełnieni. Trwają razem przez lojalność, z poczucia obowiązku, z przyzwyczajenia lub ze strachu przed rozpoczynaniem wszystkiego od nowa. Często również osoby pozostające w takich związkach, mają wiele do ukrycia, na przykład że rozmawiają z innymi kobietami w ukryciu przed partnerką, która już ich nie podnieca (bądź też podnieca ich tylko użycie zabawek erotycznych), zdradzają ją, etc. Bardzo niewielu ludzi potrafi rozwijać uczucie miłości. Jednak i to się zdarza, w końcu nadal są i tworzą się związki osób, które są dla siebie idealne i trwają w tych związkach, najczęściej aż do śmierci.
Czasami brak poszanowania może być dużą przeszkodą
Kiedy mężczyźni i kobiety są zdolni do szanowania i akceptowania swojej odmienności wówczas miłość ma szansę rozwoju. Dzięki zrozumieniu odmienności drugiej płci możemy lepiej dawać i przyjmować miłość, którą mamy w sobie. Odkrycie, uznanie i zaakceptowanie dzielących nas różnic pomoże nam uzyskiwać to na czym nam zależy w sposób twórczy. Co więcej – nauczymy się jak najlepiej kochać i wspomagać tych, na których nam zależy.
Codzienność pokazuje wiele wad
Jeżeli w naszym związku codzienność bierze nad nami górę, to wychodzą też na światło dzienne, rzeczy które normalnie chcielibyśmy trzymać w tajemnicy przed partnerem. Nie uświadamiamy sobie też dzielących nas różnic, nie zabiegamy o wzajemne zrozumienie. Nie szanujemy swojej odrębności, co zaczyna nas irytować, przecież nasz partner powinien być idealny, nieprawdaż? Domagamy się, osadzamy, stajemy się nietolerancyjni. W końcu nadchodzi etap w którym nie wytrzymujemy i na przykład zdradzamy, bądź też staramy się pobudzić w inny sposób. Aby odpowiedzieć na te pytania, fachowcy wypracowali wzorce filozoficzne i psychologiczne, lecz nie każdy z tego przecież korzysta, czyż nie?
Źródło : https://weselezwodzirejem.pl/